Relacje pomiędzy szefem a sekretarką często przypominają te panujące pomiędzy partnerami lub w starym dobrym małżeństwie. Jako najlepsza sekretarka potrafię domyślić się bez słów, o co chodzi mojemu pracodawcy, w porę reagować na jego potrzeby, a nawet poprawiać humor, kiedy jest zdenerwowany. Natomiast dyrektor wie, że może zawsze liczyć na moją lojalność. Wielokrotnie wystawiał mnie na próbę i nigdy go nie zawiodłam. Zastawiam się jednak, czy podobnie byłoby w relacjach pomiędzy dwiema kobietami, z których jedna jest sekretarką, a druga dyrektorem. Myślę, że bez problemu sprawdzałabym się w relacjach damsko-damskich. Jednak muszę przyznać, że póki co nie zamierzam szukać sobie nowej pracy, gdyż w tej jest mi całkiem dobrze, a swoje biuro traktuję jak drugi dom. Potrafię posprzątać, przygotować pyszne drugie śniadanie i przyjmować gości pana dyrektora. Nie jeden z kontrahentów próbował mnie namówić na przejście do jego firmy, jednak zawsze odmawiam. Lepiej trzymać się tego co już sprawdzone w życiu. Tutaj jestem pewna, że wypłata przychodzi na konto w terminie